Mąż jakiś czas temu przyniósł niebywale twarde jabłka od kolegi. Do jedzenia na surowo nie nadawały się, raz, że twarde, dwa, że kwaśne. Więc zrobiłam z nich szarlotkę. Okazało się, że podczas obróbki termicznej szybko zmiękły i zaczęły się rozpadać. Szarlotka wyszła bardzo dobra. A żurawina trafiła tu w sumie przypadkowo. Zostało mi trochę i chciałam ją w...
Wprowadzenie do Tortilli z Kurczakiem Tortilla z... ⇖ 2892