Jesli jeszcze nie macie pomyslu na niedzielne ciasto, to wlasnie przychodze gotowcem. Bardzo latwy i szybki przepis a ciasto zawsze wychodzi. Gdyby w pracy nie poprosili mnie, zebym upiekla cos slodkiego, pewnie na blogu w tej chwili nie byloby tego przepisu, a w wolnym czasie (ktorego zreszta ciagle mi brakuje) dodalabym cos innego...ale skoro juz upieklam.