Mimo zainteresowania wszystkim co jadalne, programy kulinarne w telewizji ogladam stosunkowo rzadko. Oczywiscie jak juz ogladam, to mam swoich ulubiencow, a czasem cos mi utkwi w pamieci i zainspiruje. Czasem te inspiracje czekaja i czekaja na realizacje. Kiedys ogladalam taki program Karola Okrasy, w ktorym siedzial na kutrze, smazyl sledzie i nakladal na nie karmelizowana cebulke. Nic wiecej z t...