Kiedy dzis rano otwarlam oczy – szybko je zamknelam. Na dworze bylo szaro, zimno i dzdzysto. Jesien w najgorszej postaci zawitala w moje progi i chyba przez najblizsze dni nie odpusci. Pomyslalam sobie, ze jesli teraz jesien dobierze sie mi do skory i rozbierze na mniejsze kawaleczki to co to bedzie w listopadzie i w grudniu kiedy moj nastroj spada zwykle ponizej zera? Polezalam jeszcze chwilke,...