Od czasu zimowych wakacji we Wloszech nasze mlodsze dziecko stalo sie italofilem. Piccolo bambino, jak sam o sobie mowi, zje wszystko, jesli dowie sie, ze to wloski specjal. Drenuje nasz budzet, opychajac sie prosciutto i parmezanem, a kazdy obiad zaczyna pytaniem o proweniencje serwowanego mu dania. Dochodzi w tym do takich absurdow, do jakich tylko […]
Kremowy deser mascarpone i pomarańczamilekkość... ⇖ 1523