Na pewno kiedyś już wspominałam, dlaczego nie przepadam za surówkami z kapusty. Szczególnie w kombinacji z tłustym mięsem, czyli w takim typowo polskim stylu. Efektami ubocznymi nie przejmuje się jednak mój małżonek i ostatnio wrócił ze polskiego sklepu z tacką kupnych surówek. Popukałam się w głowę – po co kupować, skoro taniej zrobić samemu? Zwłaszcza,... Continue Reading →