Źródło: https://sio-smutki-od-kuchni.blogspot.com/2019/03/piers-z-kaczki-z-mandarynka.html
Oczywiście kusiło mnie, żeby napisać, że to kaczka po mandaryńsku, ale nie, w końcu nie chcę nikogo wprowadzać w błąd. Tak czy owak, niezależnie od nazwy, pierś wyszła przecudownie soczysta i delikatna, pikantna i słodka zarazem, a już z sosem - no genialna! (moim zdaniem oczywiście). Podałam ją w bardzo prosty sposób, na sałacie, polaną sosem, z pomidorkami koktajlowymi i...