Udusiłam pieczarki w dużej ilości cebuli, która w trakcie całego procesu przygotowywania praktycznie zmienia się w pyszny sos. Z kolei dodatek sosu sojowego nadał pieczarkom fajnej ostrości i pazurka, i dodatkowo spotęgował grzybowy aromat, a mleko i masło sprawiły, że całość jest aksamitna i naprawdę pyszna. W moich pieczarkach oczywiście nie mogło zabraknąć...