Przezylam dzisiejszy dzien, to chyba juz nic nie jest mi straszne. Otoz, mialam sprawdzian z chemii, kartkowke z biologii i mature z matematyki. dodatkowo na dzisiaj trzeba bylo zrobic kilka kartek zadan z chemii i dwie strony zadan z fizyki. Do domu wrocilam przed siedemnasta, zmeczona i glodna, ale na szczescie obiadek juz na mnie czekal :)Ale nic to, przynajmniej czuje, ze zyje ^^ Na tak pracow...