Polki sklepowe uginaja sie od konserw,mozna wybierac, przebierac w puszkach i puszeczkach.Jednak jeszcze bardziej uginaja sie poleczki od skladu,a raczej od tablicy Mendelejewa, ktora touatrakcyjnia konsumentom takie wyroby.Ja osobiscie nie jadam, wszystkie dla mnie,smakuja tak samo. Jednak jak ktos lubi i mu smakuje,nie widze problemu, ani tez nie robie nagonki.Kazdy...