Źródło: http://meals-and-fears.blogspot.com/2014/04/mazurek-makaronikowy-przekadany.html
Wlasnie wrocilam do domu po swiatecznym maratonie rodzinnym. Jak tu cicho i spokojnie... Nie trzeba juz z nikim rozmawiac, nikogo sluchac, niczego jesc, niczego ogladac w telewizji... Oczywiscie bylo niezwykle milo, ale swieta to ogromny wysilek fizyczny, emocjonalny, intelektualny i trawienny, mimo, ze wszyscy zycza sobie z ich okazji wypoczynku i...