Od jakiegoś czasu obserwuję (na razie z zaciekawieniem, co jeszcze się wydarzy; ale lada chwila chyba zacznę odczuwać trwogę) rosnące ceny. Wszystko jest drogie, nawet warzywa, które kiedyś można było kupić za grosze. I myślę sobie, że życie w tych czasach jest coraz trudniejsze (z różnych powodów, o których na moim blogu pisać nie chcę, bo w końcu to blog kulinarny i...