Gdy bylam mala, w moim rodzinnym domu na obiad prawie nigdy nie robilo sie makaronu, poniewaz Tata nie jest jego fanem. Jedyna okazja, by zjesc paste, zdarzala sie wiec na obiadach w domach kolezanek i kolegow. Ludzie, ktorzy lubia pasty, dziela sie na dwie grupy: tych, ktorzy wola przewage sosu nad makaronem i tych, ktorzy wlasciwie mogliby jesc sam makaron (serdeczne pozdrowienia dla Madzi :) )....