Bardzo efektowny poczatek uroczystej kolacji !Pierwszy raz robilam homara. Kupiony w Lidlu, mrozony, gotowany, homar, okazal sie po rozmrozeniu nieduzym homarkiem. Jako niewielka, ale elegancka przystawka dla dwoch osob - wielkosci wystarczajacej. Poniewaz z takim stworzeniem mialam do czynienia po raz pierwszy, musialam znalezc prosty przepis na jego przyrzadzenie. Z pomoca przyszla grupa Z...