Ciasto kokosowo czekoladowe było trochę dziełem przypadku. Tego dnia miałam robić zupełnie co innego. Ale potem okazało się, że nie dostałam nigdzie fig. Zmieniłam koncepcje. Potem okazało się, że wydawało mi się, że mam mleko w proszku, a nie miałam. Ostatecznie zdecydowałam...