Po dniu pracy, po dniu pelnym zalatwien pilnych spraw, jade na szybkie, najpotrzebniejsze zakupy i po powrocie do domu gotuje. Parze kawe, wlaczam cos milego dla ucha i zaczynam kuchenne czarowanie w garnku. Wtedy czuje, ze sie odprezam, a cale zmeczenie idzie w niepamiec. Jesli nie mam akurat pomyslu, co ugotowac, a rzadko sie to... Artykul Ciasto dyniowo- pomaranczowe z kardamonem i polewa karme...