Zobaczyłam je u Arabeski i przypomniałam sobie, że kiedyś dawno temu jadłam takie i bardzo mi smakowało. Wczoraj wieczorem zajrzałam do swojego zeszytu i .................... tadaaaaam , przepis mam napisany. Ciut inny jak u Evenki. Ale dałam szansę po raz kolejny mojemu zeszytowi. Ciasto wyszło takie jak je zapamiętałam. Pyszne. Może ciupineczkę za słodkie, ale ja lubię mało...