Jesień to u mnie czas treściwych, aromatycznych i rozgrzewających zup, którymi polska kuchnia stoi. W czasie niedawnego pobytu we Wrocławiu trafiłam do Baru Wegańskiego, w którym podano mi tak pyszny barszcz ukraiński, że postanowiłam go odtworzyć u siebie. W zupie pływały kawałki brokuła, który zamieniłam na kalafior i pozostałam przy klasyce, czyli ziarnach fasoli zamiast...