Zimowa pora, jaka by ona nie byla, rozgrzewam sie czerwienia.Kocham ten energetyczny kolor i lubie sie nim otaczac,zwlaszcza w dlugie, zimowe wieczory, niekoniecznie sniezne.Czerwien gosci w domowych dekoracjach,a przede wszystkim na talerzach.Wystarczy odrobina ognistej papryki lub iskrzacy kolorem pomidorowy sos,a zima staje sie znosniejsza,a moze wrecz piekna, ale moze lepiej nie przesadzajmy z...