Nie lubie piwa. Nigdy go nie lubilam. Za innym alkoholem takze nie przepadam. Dlatego bylam bardzo zaskoczona, gdy niedawno dostalam przesylke od Lorda Somersby*. Przesylka wygladala imponujaco, nawet Hugo sie nia zainteresowal: Otworzylam paczke, wyjelam produkty:Piwo? Zastanowilam sie. Ja i piwo? Pomyslalam. I wtedy zobaczylam tabliczke:No dobrze - usmiechnelam sie. Wyzbylam sie uprzedzen i pop...