Ostatnio Mlody sie zbuntowal. Stwierdzil, ze nie bedzie jadl miesa. Woli na obiad cos innego. - No tak, ale co? – pytam. Oczywiscie nie wiedzial.- Wymysl cos dobrego, mamus – uslyszalam.Zaproponowalam mu nalesniki, ale to nie bylo to. Wreszcie powiedzialam, ze dostanie na obiad rybe. Pomysl mu sie spodobal, na szczescie moj syn lubi ryby. Wracajac wczoraj z pracy, wstapilam do osiedlowego skle...
Ryba po grecku - prosty przepisRyba po grecku -... ⇖ 4287