Po wczorajszym swiatecznym deserze dzis siegam po owoce i warzywa. Za oknami typowe przedwiosnie. Pada deszcz, jest szaro i ponuro. Nie ciesza nawet zapowiadane w prognozach pogody wysokie temperatury. Nie mam radosnego nastroju, bo wciaz nie moge wyjsc z przeziebienia. Po kolejnej kontroli wiem, ze musze zadbac o krtan, o odpornosc i o siebie. Od mojej pani doktor uslyszalam kilka prawdziwych zda...