W tym sezonie katar atakuje nas rzadko, ale jak juz to wszystkich razem, bez litosci. Aktualnie Maz walczy o zycie, Coreczka jeszcze bardziej rozrabia (no bo przeciez podczas choroby energia sie kumuluje), a ja zastanawiam sie czy bardziej mi sie w glowie kreci od kataru czy od lekow, ktorymi sie nafaszerowalam. A mial byc taki cudny weekend. Dzisiaj zapowiadali ladna pogode, wiec chcialam z rana...
Jak tam Wasze postanowienia noworoczne? Kilogramy... ⇖ 744
Ryba po grecku - prosty przepisRyba po grecku -... ⇖ 4158
Super przepis na pyszny biszkopt makowy z kremem... ⇖ 1155