Minal juz jakis czas odkad wrocilismy z Warszawy, ale dlugo nie moglam zebrac sie z napisaniem tego posta. Raz, ze zastanawialam sie nad podzieleniem go na kilka czesci, a dwa ze zdjecia ktore zrobilam srednio nadaja sie na pojedyncze posty o konkretnym miejscu. Wszystko zatem umieszczam hurtowo. Dodam tylko, ze warto odwiedzic kazde z nich i poprobowac, przekonac sie samemu. Najczesciej odwiedzal...