Wczoraj czulam sie koszmarnie. Tak bardzo, ze nie bylam w stanie wlaczyc komputera. Na szczescie bylo to chyba przesilenie mojej choroby, bo dzis jest juz duzo lepiej. Poniewaz nadal nie wychodze z domu, poslalam Mlodego do sklepu. Musial zrobic zakupy, abym miala z czego ugotowac obiad. Poprosilam go, aby kupil pol kilograma miesa, najswiezszego, jakie maja. Mlody poszedl i wrocil… z watrobka. ...
Ryba po grecku - prosty przepisRyba po grecku -... ⇖ 4315