Jutro Walentynki – obchodzicie? Lubicie? Ja tak sobie, troche sa dla mnie sztuczne, takie na sile. Jednak zakorzenily sie w naszej obyczajowosci, wiec staram sie, aby zaistnialy w moim domu. Walentynki sa wiec obecne w mojej kuchni: raz silniej, raz slabiej. W tym roku, jakby nieco slabiej…Jednak Walentynki nie maja niczego wspolnego z miloscia. Wprawdzie jedno nie wyklucza drugiego, ale tez n...