Wczoraj lapalismy przelotne, jeszcze cieple promienie slonca.Cos, co dotychczas bylo obecne, naturalne i zdawalo sie, ze zostanie z nami na zawsze,powoli gasnie, oddala sie, piecze przez minute,kiedy juz laskawie obdzieli nas swoimi promieniami.Pozniej dluga cisza i wypatrywanie, czy choc wyjrzy na...