Ten przepis mam juz od dluzszego czasu, ostatnio ponownie do niego wrocilam i postanowilam sie z Wami nim podzielic. Wyobrazcie sobie sytuacje: maz wraca do domu dumny z polowu ryb, zona zaglada do wiaderka (koszyka czy siatki) a tam......... drobnica. Okazy maja po kilka lub kilkanascie...