Ostatnio strasznie chodzil za mna sernik, ale nie taki na zimno tylko wlasnie pieczony, mieciutki... i z owocami, ktore rosna kolo domu.Nie pozostalo mi nic innego jak upiec i wiecie.. zaluje ze zrobilam to w malej foremce, bo chwila moment i sernika nie bylo. Z czego - wstyd sie przyznac- 1/3...