W tym roku czas przedświąteczny i świąteczny weekend spędzam w domu. Mam więc nieco czasu, by przygotować się kulinarnie na jutrzejsze święto. Jutro, niestety, nie będę na zewnątrz, a więc w tym roku ominą mnie oficjalne, miejskie uroczystości. Będziemy świętować w domu, wśród najbliższych. Żałuję, że nie dojadą do nas dzieciaki z Lublina, ponieważ Maleńka jest na...