Zawsze twierdze, ze beznadziejnie trudno wkrecam sie w seriale. Ale Malzon wyksztalcil sobie mundialowy mechanizm ochronny i gdy ja mecze, on oglada Teorie Wielkiego Podrywu (no dobra, jak akurat trafie to ja tez czasem ogladam, ale nie zeby specjalnie). No i dzisiaj nie ma zadnego meczu, ale Malzon i tak obejrzal kilka odcinkow. Skonczylo sie na tym, ze od godziny nie moge napisac ani linijki nin...