Dzisiejszy wieczor smakuje wybornie.Przypomina lato ze swoja lekka kuchnia,a jednoczesnie nie daje zapomniec o pierwszych oznakach jesieni.Marza mi sie tunezyjskie figi zrywane z okolicznych drzewi przepelnione na wskros sloncem,ale teraz nie pogardze tymiprosto z nieniecko - tureckiego bazaru.Na sama mysl o tych fioletowych owocach,ukrytych pomiedzy liscmi salaty I zanurzanych w sojowo - miodowym...