Malzon ma tak dosc Mistrzostw i pilki, ze wymyslil wczoraj chytry plan. Probowal mnie namowic, zebym ogladala wszystkie powtorki. Chce uzyskac u mnie roztwor nasycony, tak zebym przez nastepne dwa lata nie chciala obejrzec zadnego meczu. Nie ide na to. A z kolei dzis nie ma zadnego meczu, co pozwala myslec, ze pojde dzis wczesniej spac, bo w koncu nie bedzie zadnej dogrywki. Malzon jak sie dowiedz...