Uff… ale sie dzialo. Za nami klasyfikacja, podsumowanie semestru i studniowka „z wielkim hukiem”, jak spiewaly kiedys Czerwone Gitary. Koncowka stycznia byla intensywna, jak to zazwyczaj bywa przed feriami. Od dzisiaj mlodziez ma wolne, nauczyciele pojawiaja sie w szkole od czasu do czasu, ja jestem w pracy w tym tygodniu codziennie, choc w roznych godzinach, bo wykorzystuje ferie na zalatwi...