Ostatnio zaczynam bawic sie drozdzami.Na pierwszy rzut wypadlo na rogaliki.Od razu wyobrazilam sobie leniwy poranek, promienie slonca oswietlajace taras i mnie, z kubkiem kawy, ksiazka i slodkimi rogalikami z serem.Niestety, tak pieknie byc nie moglo. Śniadanie w pracy na pierwszej przerwie to nie jest cos co mozna uznac za leniwy poranek .Na szczescie rogaliki byly :-) Miekkie, puszyste i slodk...