To nic, ze smutno i dzdzyscie,ciemno o poranku, ledwie mozna otworzyc sklejone po snie oczy,gorzkie przebudzenie przed kolejnym wyzwaniem,niekonczacy sie ped ku nowym zadaniom...a jednak jakas wewnetrzna sila pozwala na iskierke radosci,niewinny promyczek nadziei...Rozszalala po lecie dusza pragnie slonca i kolorow...Nie lubie otaczac sie szarosciami,nie potrafie zyc wsrod ...
Dzisiejszy zestaw na lato nie jest wyszukany, ale... ⇖ 120