Nie wiem co sprawiło,że tak bardzo polubiłam tę prostą zupę.Najpierw przypadła mi do gustu jej barwa,piękna, słoneczna, bardzo zachęcająca do sięgnięcia po łyżkę i zatopienia jej w gęstym kremie.A może to zasługa spacerów po śniegu na najwyższym paśmie górskim w Bursie ?Z pewnością lekkie przemarznięcie i rześkie powietrze też odegrało niemałą rolę.Po powrocie do...