Nie wyobrażam sobie Świąt bez migdałów. Uwielbiam ich smak i zapach. Tym razem przerobiłam je na masę, którą zna chyba każdy. Będę nią nadziewała ciasteczka i dekorowała placki, bowiem pod wpływem ciepła (wystarczy ogrzanie w dłoni) masa staje się bardzo plastyczna. Ta cukiernicza plastelina znana była już 2000 lat temu w starożytnej Persji - delektowali się nią...