Jeszce nie bylo na naszym swiatecznym stole tyle slodkiego jedzenia. Mazurek, pascha, wafle i napoleonka (robione przez moja babcie - kazdy musi dac swoje 3 grosze), a ja postanowilam na koniec jeszcze dokarmic wszystkich mini-babkami wielkanocnymi. Sa mieciutkie i lekko cytrynowe oraz tak urocze i male, ze mieszcza sie do koszyczka wielkanocnego ;-). Z przepisu wyszlo mi 14 babeczek, robionych w ...