Wczoraj zadzwonila do mnie kolezanka z pracy. Zapytalam ja, czy byla na szkolnej imprezie. Okazalo sie, ze byla i w zwiazku z tym dzwoni. - Co jest? – zapytalam.- Pieklas ciasta? – upewnila sie.- Jak zwykle – stwierdzilam.- No wlasnie! Na pewno to bylo to z wisniami i drugie - z galaretka na wierzchu. Sluchaj! Zniknely w kilkanascie minut. Potem kazdy chodzil i szukal, aby sprobowac, ale spo...
Ryba po grecku - prosty przepisRyba po grecku -... ⇖ 4177