Dosc dawno nie bylo na blogu nic azjatyckiego. W dzisiejszym wpisie wracam do ciasta won ton, ktorego zazwyczaj uzywa sie do robienia chinskich pierozkow do zupy. Mi osobiscie ciasto to najlepiej smakuje smazone w glebokim oleju. W zeszlym roku robilam z niego pierozki. Teraz postanowilam je wykorzystac do zrobienia chrupiacych koszyczkow do salatki. Mysle, ze fajnie sie sprawdza na imprezowym sto...