Spakowana walizka czeka juz przy drzwiach. Aparat, kapelusz i ulubione okulary, a w otchlani ubran ukryte blekitne trapery. Kieszen pelna optymizmu i usmiech na twarzy. Moge jechac. Czeka mnie daleka droga.Tak, dokladnie tak - to ostatni, przedwyjazdowy wpis. Wybieram sie na zasluzone (tak przynajmniej sadze) wakacje. Zakopane, przybywam! Jako, ze kocham gory calym swym mieszczuchowym sercem i w p...
Ryba po grecku - prosty przepisRyba po grecku -... ⇖ 4469