Mam pewna specyficzna ceche charakteru. Niekiedy bywa tak, ze nie moge sie przekonac do jakiegos dania i chocby je wszyscy zachwalali, to ja zachowuje dystans: nie gotuje tego ani nie jem. Tak bylo rowniez przez dlugi czas z pewna pyszna salatka. Przepis na Kartoffelnsalat przywiozlam 2 lata temu od znajomej niemieckiej rodziny z Hamburga. Smak salatki zaskoczyl mnie pozytywnie, do tej pory myslal...