Tradycyjna karpatka, urozmaicona malinową frużeliną. Ostatnio jem sporo malin. Frużelinę malinową, jadam na przykład z jogurtem naturalnym. Pycha! Albo smaruję nią kanapkę z serkiem philadelphia - też dobre. Dlatego w Karpatce, też nie mogło jej zabraknąć ;) Jak dla mnie, spisała się w niej bardzo smacznie.Ciasto robiłam już jakiś czas temu, ale przepis wstawiam celowo...