Wczoraj znow musialam zostac w pracy dluzej. Ostatnio stalo sie to norma. Jesli w najblizszym czasie przeczytam gdzies albo uslysze, jak nauczyciele maja dobrze, to zaczne krzyczec! Na nic nie mam czasu. Ciagle mam jakies zaleglosci. Tak mnie wychowano, ze wszystko musze miec dopiete na ostatni...