Niepostrzezenie zaczal sie pazdziernik. Wraz z nim nieco zwolnilam. W pracy troszke udalo sie wyhamowac, starsze dziecko skonczylo oba kierunki studiow i dostalo prace, mlodsze szykuje sie do matury. Jakis taki spokoj zawital do mojego szalonego, zabieganego zycia. Przynajmniej chwilowo, ale dobre i to. Przed nami weekend, ktory bedzie bardzo rodzinny. Juz planuje, co przygotowac w mojej kuchni, a...