Też tak macie, że zdarza wam się czegoś za dużo ugotować i nikt już nie chce tego jeść? Albo musicie kupić np. 500 g jakiegoś produktu, bo tak zapakował producent, a potrzebujecie wykorzystać tylko połowę? Poniżej postaram się wypisać jak najwięcej moich sztuczek na niemarnowanie jedzenia. Lista zakupów To jest najważniejsze. Od kiedy pamiętam przed ... Dowiedz się więcej