Pamiętam jak w dzieciństwie Mama często piekła jabłecznik zaparzany. Zawsze robiła go w sezonie, kiedy w sadzie było mnóstwo jabłek, a drzewa uginały się pod ich ciężarem. Ostatnio przypomniała nam o tym przepisie, kiedy w sadku Tata chwalił się swoimi okazałymi jabłoniami. Od razu zebrałyśmy kilka jabłek do ciasta. W całym domu rozchodził się zapach jabłecznika....
Paszteciki na ostatnia chwilę to jedne z naszych... ⇖ 13902