Kupilam truskawki! Najprawdziwsze, dojrzale i soczyste od pocalunkow slonca! Dawno juz sie z nimi pozegnalam w myslach i sadzilam, ze ich smak poczuje dopiero za rok. A tu taka niespodzianka. Zobaczylam wsrod straganow staruszenke, ktora miala do sprzedania koszyczek truskawek. Mowila, ze to juz ostatnie z jej przydomowego ogrodka. Kupilam bez wahania. Oczywiscie wiekszosc zjedlismy, a reszte wyko...