No właśnie...to bieganie, zaczyna niepokojąco, czy może własnie pozytywnie wypełniać moje życie.Tak już było; żyłam żeby biegać, wszystko było temu podporządkowane, rozkład dnia, plany weekendowe - cała rodzina czekała przed wyjazdem na wakacje, kiedy ja musiałam zrobić swój dzienny plan treningowy, bo inaczej dla mnie dzień podróży, bez treningu, dzień stracony.Mój...